Wakacje jest to wyjątkowy czas, gdy szczególnie lubimy gromadzić różnego rodzaju nowe doświadczenia, co mi zawsze przypomina o kolejnej popularnej amerykańskiej grze terenowej - treasure hunt. Jest ona nieco podobna do opisywanego ostatnio scavenger hunt, w wielu aspektach przypomina też nasze polskie podchody, ale nade wszystko jest świetną propozycją na wakacyjne zajęcia, zwłaszcza na łonie natury. Dlatego jeżeli chcesz poćwiczyć umiejętności językowe bądź popracować nieco nad kreatywnością swoich podopiecznych, to koniecznie musisz zorganizować te ekscytujące poszukiwania "skarbów". Jaka jest różnica pomiędzy scavenger hunt a treasure hunt? W tej pierwszej grze otrzymuje się listę przedmiotów, które należy odnaleźć i albo przynieść je w ustalone miejsce, albo wykonać ich zdjęcie i pokazać organizatorowi gry. Z kolei w tej drugiej grze należy rozszyfrować otrzymaną zagadkę lub wykonać jakieś zadanie, aby odgadnąć miejsce ukrycia kolejnych wskazówek. W obydwu grach wygrywa ta osoba bądź drużyna, która dotrze do mety (czyli wcześniej wybranego miejsca) jako pierwsza, po wykonaniu wszystkich przygotowanych zadań. W najprostszej odsłonie treasure hunt rzeczywiście przypomina nasze stare poczciwe podchody, a przy nieco bardziej wyrafinowanych zadaniach może być uznany za prekursora modnego ostatnio escape room. Ta gra jest oczywiście odpowiednia dla uczestników w każdym wieku (chociaż dobrze byłoby, aby potrafili czytać) oraz może być przeprowadzona w każdym miejscu (z zachowaniem zasad bezpieczeństwa) i w każdą pogodę. Jakiego rodzaju zadania należy przygotować, aby gracze byli zmotywowani do rozwiązywania kolejnych zagadek i dotarcia do skarbu, którym może być jakiś dyplom bądź drobna nagroda? Przede wszystkim należy postawić na prostotę, aby wszystko było zrozumiałe, ale zarazem stanowiło pewne intelektualne wyzwanie, więc sprawdzą się tutaj wszelkiego rodzaju łamigłówki. Można skorzystać z gotowych pomysłów, np. ze strony Treasure Hunt Design, która oferuje darmowe przykłady anglojęzycznych rymowanych wskazówek, zagadek czy nawet całych gier dla różnych miejsc, okazji czy grup wiekowych. Jednak o wiele bardziej satysfakcjonujące oraz ciekawsze będzie stworzenie swoich własnych zagadek - limeryków (krótkich rymowanych wierszyków), definicji czy chociażby rebusów wskazujących kolejne miejsce ukrycia zagadki. Nie musisz tego robić sam - nauczycielu czy rodzicu - gdyż to zadanie można powierzyć swoim podopiecznym, a naszym zadaniem będzie jedynie wybrać miejsca i koordynować przebieg gry. Fajnie jest też ustalić jakiś temat przewodni poszukiwań, a wówczas możesz przygotować szablony do zapisywania zagadek, aby nieco podkręcić kreatywność graczy. Jeżeli lubisz technologiczne rozwiązania, to możesz przygotować zagadki z wykorzystaniem kodów QR, do których potrzebne będą też telefony komórkowe z czytnikiem (ale bez internetu), co na pewno spodoba się zwłaszcza nastolatkom. Ponadto, moja ukochana strona Grammarman Comic oferuje darmową gotową grę QR codes treasure hunt, która nadaje się nie tylko do ćwiczenia języka angielskiego, ale i innych umiejętności poznawczych, które są przydatne do rozwijania kreatywności. W przypadku młodszych uczestników można zmienić nieco zasady gry i zamiast dawać zagadki, które łączą się w jakąś jedną całość (gdyż dzieci mogą się pogubić i zniechęcić), lepiej jest przygotować łamigłówki, po wykonaniu których prowadzący grę zdradza miejsce ukrycia kartki z kolejnym zadaniem (np. Look under the tree). Istnieje wiele bardzo fajnych książek z zadaniami logiczno-kreatywnymi dla dzieci (np. powyższe zdjęcia pochodzą z anglojęzycznej wersji "Bloku z łamigłówkami. Mapy"), o których będę wspominała w tym tygodniu na swoich profilach w mediach społecznościowych. Jeżeli nie boisz się wyzwań, to możesz pokusić się nawet o stworzenie z uczniami czy własnymi dziećmi mapy skarbów, czyli mapy okolicy z ukrytymi ulubionymi łamigłówkami czy kreatywnymi zadaniami. Zabawa gwarantowana, nawet w pochmurne dni, więc zachęcam do wspólnego polowania!
2 Comments
Paulina AngSchool
7/16/2018 21:33:39
O takie polowania też się przydadzą mi podczas kolonii :D Budzi się we mnie myśliwy i odkrywca!
Reply
Creativity killed the class
7/16/2018 22:42:43
I o to chodzi - o wzbudzenie instynktu oraz wyzwolenie kreatywnej energii :) Daj znać, jak poszło, ale jestem przekonana, że wszyscy będą świetnie się bawili.
Reply
Leave a Reply. |
Autorka
... to wielka miłośniczka oraz wieloletnia nauczycielka języka angielskiego, zagorzała fanka kreatywności, dla uczniów "Miss Kasia", a pozostałych Kasia Jarocka. Archiwa
Sierpień 2021
Kategorie |