Patrząc jak przez ostatnie tygodnie powstawały piękne rysunki moich uczniów pomyślałam sobie, że fajnie byłoby zainspirować ich do stworzenia dzieła sztuki na miarę Pabla Picassa, Vincenta Van Gogha czy Andy’ego Warhola. Ktoś może sobie pomyśleć - co ona plecie, po pierwsze jak to zrobić nie będąc nauczycielem plastyki, a po drugie jak to się ma do nauki języków obcych? Wbrew pozorom nie jest to wcale trudne zadanie, a sprawia wiele radości dzieciom oraz świetnie rozwija ich kreatywność na wiele sposobów, o których przeczytasz poniżej. Z pomocą przychodzi po raz kolejny niezawodna Marion Deuchars i tym razem jej książka "Zróbmy sobie arcydziełko" (po angielsku "Let's Make Some Great Art") oraz Wydawnictwo Dwie Siostry, z którego pochodzi powyższy przykład zadania. Można poprosić uczniów o namalowanie: - autoportretu, po jego narysowaniu wymieniamy się rysunkami w klasie, robimy jego kubistyczną wersję, a następnie jeszcze inna osoba albo nauczyciel zgaduje, kto jest przedstawiony na danym obrazku; - kolegi lub koleżanki z klasy, do czego może przydać się wcześniejsze dostarczenie zdjęć i rozdanie ich losowo wybranym osobom, a po wykonaniu zadania cała klasa zgaduje, kto może znajdować się na danym obrazku; - członka swojej rodziny, co uczniowie mogą przygotować przed lekcją w domu, a po wykonaniu kubistycznej wersji obrazka w parach odgadują, który członek rodziny jest na nim przedstawiony; - znanej osoby, którą uczniowie również mogą narysować w domu, a po wykonaniu zadania w parach albo wspólnie odgadują, kto jest przedstawiony na kolejnych obrazkach. Takie ćwiczenie daje nie tylko możliwość pobawienia się stylem sztuki, jakim jest kubizm (czyli mamy CLIL na swoich zajęciach), ale również pobudza wyobraźnię i walczy z naszymi ograniczeniami, gdyż niejedno dziecko może wręcz płakać, gdy będzie zmuszone zniszczyć swój rysunek, aby stworzyć coś nowego. Oczywiście oprócz rozmowy na temat obrazka, uczniowie mogą go również opisać słownie czy pisemnie, co wyjdzie z pożytkiem również dla ich zdolności językowych. Można pójść jeszcze o krok dalej i zaproponować swoim uczniom czy dzieciom zadania, które w niekonwencjonalny sposób pozwolą przećwiczyć słownictwo i struktury gramatyczne związane z opisem osoby, a przy okazji rozwiną ich kreatywność. Przykładowo, idąc za śladem Vincenta Van Gogha dzieci (ale też i nastolatki czy dorośli) mogą stworzyć w domu swój autoportret z użyciem lustra, a na zajęciach wybrana osoba ich też rysuje i na koniec te dwa obrazki są porównywane (słownie lub pisemnie). Takie zadanie nie tylko uczy patrzenia na siebie i świat z różnych perspektyw, ale również ćwiczy uważność, czyli mindfulness tak ważną dla kreatywności. Inny sposób wykorzystania autoportretu naszych podopiecznych jest w stylu Andy’ego Warhola, czyli prosimy o stworzenie jego wielu kopii, za każdym razem dodając, odejmując, odwracając lub zmieniając jakiś jeden element. Oczywiście uczniowie czy dzieci mogą na koniec porównać wszystkie lub wybrane obrazki, albo wybrać swój ulubiony i uzasadnić swój wybór. W tym zadaniu ćwiczone jest patrzenie na rzeczy z różnych perspektyw oraz uważność, ale również generowanie pomysłów metodą SCAMPER, która jak wiadomo sprzyja rozwijaniu kreatywności. Zatem jeżeli nie boisz się wyzwań, spróbuj zainspirować swoich uczniów czy dzieci do rozwijania umiejętności twórczych, a już w kolejnym wpisie przyjrzymy się, w jaki sposób mogą w tym pomóc inne formy sztuki. Przy okazji chciałabym dowiedzieć się - co sądzisz o wykorzystaniu szeroko pojętej sztuki do rozwijania kreatywności? Czy myślisz, że osoby pozbawione zdolności artystycznych (albo tylko tak myślący) mogą też skorzystać z tego typu zadań? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzu.
0 Comments
Leave a Reply. |
Autorka
... to wielka miłośniczka oraz wieloletnia nauczycielka języka angielskiego, zagorzała fanka kreatywności, dla uczniów "Miss Kasia", a pozostałych Kasia Jarocka. Archiwa
Sierpień 2021
Kategorie |