Właśnie wróciłam z VI edycji konferencji PASE Young Learners, na której miałam przyjemność być jednym z prelegentów, ale też zaczerpnęłam wiele inspiracji od innych, którymi po prostu muszę się podzielić. Nie mogłam uczestniczyć we wszystkich sesjach, ale wiele dały mi też rozmowy za przysłowiowymi kulisami (a nawet na stołówce), które uświadomiły mi istnienie 5 bolączek kreatywnego nauczyciela. Sprawdź, czy też musisz się z nimi zmagać w swojej codziennej pracy. #1 Praca domowa Jest to jeden z najczęściej krytykowanych aspektów w szkolnictwie, ale też największe pole do popisu dla kreatywnego nauczyciela, gdyż prace domowe często są sztampowe i niszczą kreatywność, ale wcale nie muszą takie być. Badania naukowe dowodzą, że są one nieefektywne w procesie nauczania, ale i tak mamy nawyk zadania czegoś do domu - bo się nie wyrobiliśmy z czymś na lekcji, bo tego wszyscy ode mnie oczekują, bo tak zawsze robiłam... Nie jestem może aż tak zagorzałą przeciwniczką prac domowych, jak duet z bloga Authentic Teaching, ale zdecydowanie podzielam ich opinię, że prace domowe mają sens jedynie wówczas, gdy są czymś innym niż kolejne zadanie z książki. A może by tak dawać zadania na kreatywność do domu? #2 Brak zrozumienia Wychodzenie przed szereg nie jest łatwym zadaniem, gdyż o wiele łatwiej jest siedzieć cicho i robić to co inni, bo inaczej jest się celem docinek lub nawet wrogości ze strony nie tylko współpracowników, ale i uczniów czy rodziców. Oczywiście nie jest to regułą, ale z kim nie rozmawiałam (a miałam przyjemność spotkać tak wspaniałych nauczycieli, jak Ewa Szymkowiak czy Kasia Gala), to każdy miał takie przykre doświadczenia. Z mojego doświadczenia jednak wiem, że i tak warto próbować wychodzić ze swojej strefy komfortu, dla dobra własnego rozwoju osobistego, ale też dla lepszych efektów pracy z uczniem, które są z czasem bardzo widoczne. A co z nieprzyjemnymi komentarzami? No cóż, odpowiem cytując popularną amerykańską piosenkarkę Taylor Swift "haters gonna hate", więc róbmy po prostu swoje! #3 Brak funduszy Czasami logika dyrekcji potrafi zadziwić zwłaszcza, jeżeli chodzi o przyznawanie funduszy na rozwój nauczycieli czy inwestowanie w materiały dydaktyczne, które przyczyniają się do rozwijania umiejętności takich, jak chociażby kreatywność. Jesteś kreatywnym nauczycielem, więc nie są Ci już potrzebne szkolenia, materiały pewnie sama i tak wymyślisz, albo kupisz za własne pieniądze, bo nie zechcesz czekać. Nie musisz jednak mieć dużego budżetu (albo i wcale), aby wykonać większość kreatywnych zadań, o których pisałyśmy ja czy Basia Bednarczyk na swoim blogu, gdyż możesz wykorzystać do tego rzeczy znalezione w domu. Albo 400 źle wydrukowanych dyplomów do stworzenia materiałów dydaktycznych dla uczniów z dysfunkcjami, jak chociażby zrobiła to genialna pani Basia Skrok. Grunt to dobry pomysł! #4 Brak wiary Istnieje powszechne (niestety w edukacji również) przekonanie, że niektórych tematów nie porusza się z najmłodszymi uczniami, ale nie tyle z powodu nieodpowiedniej dla nich treści, ale braku wiary w ich możliwości intelektualne. Czytanie książki o szczęściu w języku angielskim dla kilkulatków, jak zaproponowała to Gosia Mansoor w czasie swojego cyklu spotkań czytelniczych na dywanie w bibliotece miejskiej? Ćwiczenie kreatywności, uważności czy growth mindset już od pierwszej klasy, jak ja to robiłam i opisuję na tym blogu? Dlaczego nie, nie bój się szalonych wyzwań nawet, jeśli rodzice patrzą na Ciebie z niedowierzaniem! Dzieci jak najbardziej to ogarniają, a ileż mają przy tym frajdy i przypominam, że wiele pomysłów testuję najpierw w domu na mojej osobistej 3-latce. #5 Popularne mity Czy rzeczywiście dzieci są z natury kreatywne, a szkoła zabija w nich tą umiejętność? Owszem, rodzą się one z dużą dozą kreatywności, aby mogły poznawać świat i szybko się rozwijać, ale trzeba o nią dbać (nie tylko w szkole), aby z czasem nie zanikła. Przeładowana podstawa programowa czy ciągłe testowanie nie sprzyjają kreatywności, ale rodzice też się do tego przyczyniają, skoro wchodząc w wiek szkolny dzieci są niemal pozbawione tej cechy. Można jednak wiele zrobić, aby zapobiec temu procesowi, np. ćwicząc umysł, wprowadzając kreatywne elementy do testów czy przekazując pałeczkę uczniom, czyli nauczyć ich kreatywności. A może chcesz pójść o krok dalej i dasz się wciągnąć do mojego mega kreatywnego projektu? Z kolei za tydzień podzielę się wrażeniami i inspiracjami z największej konferencji dla nauczycieli języków obcych, czyli EduKids & Teens 3 organizowane przez Edunation, która odbędzie się na... Stadionie Narodowym. A jaka konferencja czy szkolenie Ciebie ostatnio najbardziej zainspirowało?
0 Comments
Leave a Reply. |
Autorka
... to wielka miłośniczka oraz wieloletnia nauczycielka języka angielskiego, zagorzała fanka kreatywności, dla uczniów "Miss Kasia", a pozostałych Kasia Jarocka. Archiwa
Sierpień 2021
Kategorie |